METAL YOUTUBE: HEAVY METAL OF EASTERN BLOC
Kanał Heavy Metal of Eastern Bloc
Dzisiaj kolejni jutuberzy zasługujący na największy szacunek i respekt, jaki tylko się da.
Jestem zbyt młody, aby pamiętać czasy komuny, bo się urodziłem de facto, jak już upadła, ale z opowiadań rodziców i dziadków malował się bardzo nieciekawy i szary obraz. Wieczny niedostatek, bieda i alkoholizm. I to jest jedna strona medalu. Druga jest taka, że z całej tej nudy i szarzyzny powstawały subkultury i grupki zainteresowań, które miały swoje marzenia i determinacje, aby coś stworzyć, wbrew systemowi.
Patrząc po różnorakich stronach archiwizujących zespoły Metalowe, zaiste zdaje się być ogromna luka w kwestii regionu Wschodniej Europy i aż mogłoby się zdawać, że nic się tam ciekawego nie działo. Nic bardziej mylnego. Kanał H.M.O.E.B. odkrywa przed nami praktycznie odrębne uniwersum, o którym chyba nawet największy znawca może nie mieć pojęcia.
Stylistycznie dominuje stary, poczciwy Heavy Metal / Hard Rock, ale jak najbardziej trafiają się również pozostałe gatunki, w tym Death, Thrash, Black. Wszystko zresztą jest zawsze ładnie opisane i wytłumaczone.
Z tego co się pytałem twórców kanału, wiele materiałów sięga jeszcze czasów fenomenu tape-tradingu i było nieraz zgrywanych z tzw. taśm matek, dzięki życzliwości naprawdę dedykowanych sympatyków Metalu. Często dany materiał był sporządzony tylko w kilku kopiach, a niejednokrotnie mamy też do czynienia z niepublikowanymi szerzej pełnymi albumami studyjnymi. Sporej części zespołów nawet nie ma na Metal-Archives!
Warto też wspomnieć o tym, że ponieważ wiele z tych nagrań jest tzw. "nielegalami", to nie miały one oryginalnie okładek. I tutaj ponownie H.M.O.E.B. nas rozpieszcza, tworząc autorskie, profesjonalnie sklecone grafiki, realistycznie imitując klimat starych czasów. Tak więc jeśli kiedykolwiek któraś z danych płyt na kanale doczekałaby się oficjalnego wydania, to z pewnością warto byłoby użyć właśnie tych wersji.
Kanał jest elegancko podzielony na kilka grup (wymieniam od największej ilości publikacji do najmniejszej, stan na 2025 r.):
USSR, Czechosłowacja, Polska, Węgry, Jugosławia, Bułgaria, Wschodnie Niemcy, Rumunia, oraz Albania.
Na pewno dla mnie największym i najmilszym zaskoczeniem była scena Czechosłowacka i Bułgarska. Z kolei jestem mimo wszystko zdziwiony małą ilością materiału z NRD, zwłaszcza jak się porówna to, do tego, co było w RFN. I mimo iż dobrze znam swoją rodzimą, polską scenę, to nawet tutaj udało mi się dokształcić odnośnie wielu niszowych perełek.
Mam do siebie żal, że nie za bardzo mogę jakoś wspomóc naszych bohaterów, więc chciałbym chociaż ich gorąco zarekomendować - zaglądajcie tam często!
Komentarze
Prześlij komentarz